poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Zayn - Rozdział XII

- Wszystko w porządku? – zapytał zaniepokojony Zayn, patrząc na moje spuchnięte i czerwone oczy.
- Tak, po prostu upadłam jak szłam do samochodu i dlatego płakałam. – skłamałam. Nie mogłam powiedzieć mu prawdy. Po pierwsze ze względu na to, że Liam był jego przyjacielem, po drugie ze względu na to, że kochałam Zayna, nie Li.
- Moje biedactwo. – powiedział, po czym pocałował mnie w policzek.
- A gdzie jest Liam? – zapytał zdziwiony Niall.
Cholera jasna, nie pomyślałam o tym. Mogłam się spodziewać, że zadadzą mi to pytanie, w końcu to ja po niego pojechałam.
- Yyyy... Liam się źle poczuł i powiedział, że nie przyjedzie, bo boi się, że może mu się pogorszyć. – no i znów skłamałam. Nienawidziłam siebie za to.
- Aha. Biedny Li. No to w takim razie jadę do domu, żeby się nim zająć, ok Zayn?
- Nie ma sprawy. Tylko przypilnuj, żeby się wykurował! – powiedział z uśmiechem mój chłopak. Nie wiedziałam co mam robić. Zaczęłam panikować.
- Zaraz wrócę. Idę do toalety. – powiedziałam i szybko wyszłam z sali. Wyciągnęłam telefon z torby i wybrałam numer Payne’a. „Powiedziałam chłopakom, że jesteś chory i dlatego nie przyjechałeś. Niall zaraz u Ciebie będzie.” wystukałam na klawiaturze, po czym szybko wysłałam i wróciłam do Zayna.
- Już jestem. Tęskniłeś? – zapytałam zadziornie.
- No pewnie, że tak. – odparł i przytulił od siebie.
- A gdzie wszyscy?
- Niall, Pola i Mania pojechali do Liama, Lou z El pojechali na kolację do Jay, a Harry umówił się z moimi siostrami, że nauczy je grać w golfa. I tym sposobem znów zostaliśmy sami.
- Mi się to podoba. – powiedziałam i położyłam się obok Malika, a głowę złożyłam na jego klatce piersiowej. Znów to poczułam. Zaczęłam głaskać lewą stronę jego torsu. Jego serce biło, z każdym dniem coraz mocniej. Jego serce biło, biło dla mnie. Kiedy byłam w tym stanie uniesienia i rozmarzenia zadzwonił telefon.
- Przepraszam Cię, to Niall dzwoni.
- Tak słucham, co się stało? .... CO się stało?! .... Chyba żartujesz?! ... CHOLERA, no i co teraz? ... Dobra, dzięki. Pa – skończyłam rozmowę i odłożyłam telefon. Moja mina mówiła wszystko.
- Co z Liamem? – zapytał zaniepokojony Zayn.
- Wyprowadził się, uciekł...
- CO?
- Zostawił tylko kartkę, na której napisał: Niektóre rzeczy nigdy się nie rozwiążą, a ja nie mogę brać w tym wszystkim udziału. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Chce odnaleźć swoje szczęście. Nie szukajcie mnie. Na zawsze będę WAS kochał. Liam”
- Nie wierzę, nie wierzę, nie wierzę... – wyszeptał Zayn, po czym załamał mu się głos i zaczął płakać. – On nie mógł mnie tak zostawić, nie mnie.
Nie wiedziałam jak mam go uspokoić. Najgorsze było to, że wiedziałam, że to moja wina. Po chwili dostałam smsa: „Nie mogę być z Tobą, bo kochasz Zayna, więc muszę wyjechać, by znaleźć szczęście gdzie indziej. To nie jest Twoja wina. Przeproś Malika i powiedz, że go kocham.”. Szybko zaszyfrowałam wiadomość i odłożyłam telefon. Podeszłam do płaczącego Zayna, usiadłam obok niego, przytuliłam go i sama zaczęłam płakać.
  Tymczasem kilka kilometrów od Bradford jechał autostradą czerwony, stary Mustag, za którego kierownicą siedział Liam. Dla niego to było pożegnanie z tym miastem, wiedział, że już nigdy tu nie wróci.
Jednak jak się później okaże, los lubi płatać figle....


----------------------------------------------------------------------
Nie podoba mi się ten rozdział, jest jakiś taki byle jaki, no ale....xd

13 komentarzy:

  1. Dobra, teraz moge isc spac.
    Kocham cie, kocham to opowiadanie, kocham ten blog. KOCHAM!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tu zawału dostanę *_*
    Zgadzam się z panią powyżej! Kocham ten blog!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu kończysz w takich momentach!? Dawaj następny i to już!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. KOBIETO! pisz dalej Super! przez cb płacze! niech Liam wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jest super co będzie dalej nie moge się doczekać.! ;))
    piszpiszpisz <3

    OdpowiedzUsuń
  6. przez ciebie płaczę już dwunasty raz! i chcę więcej ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. ah , biedny Liam ;<

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie się podoba i to bardzo :) xx
    www.steal-heart.blogspot.com
    www.unusual-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. aaa♥ kocham twojego bloga! świetnie piszesz. Kiedy następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  10. nie no jak ty możesz? raaaany chcę więcej! czekam ;)

    zapraszam do siebie

    myworld-with-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. czemu ci się nie podoba ? jest zajebisty ♥ tak jak cała reszta . ♥ ;)

    Kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę się doczekać następnego !

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietny blog !
    Chce wiecej <3
    No normalnie kocham !
    Paula<3

    Mogłabyś do mnie napisać na Fakty o 1D prosze ;)

    OdpowiedzUsuń