piątek, 27 kwietnia 2012

Zayn - Rozdział VII

„ Byłam taka szczęśliwa! Znaleźliśmy dawcę. Długo nam to zajęło, ale po 3m-cach znalazło się serce. Okazało się, że dawcą był 17-letni chłopak, który zmarł w wyniku jakiejś choroby genetycznej, która (dzięki Bogu!) nie wpłynęła w żaden sposób na serce. To oznaczało, że Zayn znów będzie z nami.
  Przez ostatnie 2 tygodnie nie wychodziłam z jego sali. Chłopak obudził się tydzień temu. tuż po operacji. Nie bardzo wiedział co się dzieje, ale kiedy doszedł do siebie to wszystko mu wytłumaczyliśmy. Przez ten czas kiedy z nim siedziałam, mówiłam do niego, opowiadałam mu o tym co się dzieje. Mówiłam mu
o wszystkim, nie chciałam żeby cokolwiek go ominęło. Zastanawiałam się tylko czy będzie pamiętał, że powiedziałam mu co do niego czuję. Ale teraz było mi to wszystko jedno. Najważniejsze, że Zayn mógł wrócić do swojego normalnego życia.
  Bardzo zżyłam się z resztą zespołu. Okazało się, że ta cała sytuacja umocniła nas jako grupę. Teraz wszyscy byliśmy przyjaciółmi. Pewnego dnia, kilka godzin przed wypisem „bad boya” ze szpitala, poszłam załatwić formalności. Nie zdawałam sobie sprawy, że zostawiając Zayna z chłopakami, może on dowiedzieć się różnych rzeczy. Kiedy wróciłam chłopcy wyszli z sali z dziwnym uśmieszkiem na ustach. Wtedy Malik się odezwał:
- Mogłabyś podejść i położyć się ze mną tak jak to robiłaś kiedy byłem nieprzytomny?
Nie bardzo wiedziałam jak zareagować, bo no nie okłamujmy się, pytanie było dość nie typowe. Jednak tak strasznie tego chciałam. Podeszłam więc i położyłam się obok niego. Głowę położyłam na jego torsie, a rękami objęłam go w pasie. Nagle moje ciało przeszył dreszczyk. Zayn gładził mnie po włosach, a swoją głowę oparł o moją.
- Co Ty robisz? – zapytałam, nie zdając sobie sprawy, że popełniam ogromny błąd.
- Chciałem Cię poczuć jeszcze raz, tak jak czułem kiedy byłem w śpiączce. – odpowiedział.
Wmurowało mnie. Skoro wszystko czuł to oznacza też, że wszystko słyszał. Malik jakby czytając w moich myślach odezwał się:
- Lily, ja wszystko słyszałem... ja wszystko wiem... - powiedziawszy to, nagle wziął moją głowę w swoje dłonie i na moich ustach spoczął najcudowniejszy pocałunek świata. Wiedziałam, że warto było czekać, że warto było marzyć, bo wszystko się zawsze spełni, trzeba tylko być cierpliwym.
Chłopcy wrócili i zabrali rzeczy Zayna. Ja pomogłam chłopakowi usiąść na wózek i tak szczęśliwi, i w końcu spełnieni, wyszliśmy ze szpitala. I wszystko było super, kiedy nagle...Lily!Lily!LILY!”
  Czułam, że ktoś mną szarpie, ale nie bardzo wiedziałam co się dzieje. Otworzyłam oczy zdziwiona. Leżałam w łóżku, na tej same sali co Zayn. Harry wytłumaczył mi, że kiedy przyczepiali Malikowi aparaturę, zemdlałam, a później zaczęłam majaczyć. Próbowałam wstać, ale byłam zbyt słaba. Rozglądnęłam się tylko, a wszystkie twarze były zwrócone w moją stronę. Nawet Mania i Pola były tu dla mnie. Nagle dotarło do mnie coś, co znów mnie przerażało. Skoro spałam i śniłam to, to co wydawało się prawdą, w rzeczywistości nigdy nie miało miejsca. Dotarło do mnie, że Zayn nadal umiera...



--------------------------------------------------------------------------

Nie jest to dobre, bo prawda jest taka, że zasypiałam na stojąco kiedy to pisałam,
no ale obiecałam wam więc wrzucam :) komentujcie proszę!

10 komentarzy:

  1. Świetny! A ja myślałam że to na prawdę! Kurde ale zaskoczyłaś! Czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  2. no ahh. aż mnie trzęsie dawaj szybko kolejny! i jak Cię dorwie to oberwiesz za kończenie w takich momentach :D:D ♥ zapraszam do mnie http://iwish-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no nie mogę uwierzyć ;p ty lubisz torturować ludzi? ehh napisałam CI już co myślę na ten temat ;)
    czekam na następny i zapraszam do siebie

    myworld-with-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jejeku! ja już nie chce dramatów ! :< boskie<3

    OdpowiedzUsuń
  5. a już się cieszyłam :D
    pisz dalej, dobrze CI to idzie ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. jest świetny
    zapraszam do mnie
    http://mylifewith1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. jaacie,pisz,booskie!,czekam na kolejny :) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie masz to opowiadanie ;) .
    PISZ DALEJ !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty lubisz torturować ludzi ! ;D ha ha xdd

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mam ciarry ! :D

    OdpowiedzUsuń